top of page

Kilka słów o Accantusie, czyli krótki wywód o pewnym kanale na youtubie

  • Zdjęcie autora: Nieogar I Inni
    Nieogar I Inni
  • 30 sie 2019
  • 4 minut(y) czytania

Na Accantusa natknęłam się przez przypadek. Szukałam na youtubie filmów z piosenkami z bajek Disneya i pośród sporej ilości lepszych lub gorszych nagrań były również covery w wykonaniu Studia Accantus. Z ciekawości obejrzałam i spodobały mi się nawet bardziej niż oryginały, więc zaczęłam przeglądać ich inne filmiki, dowiadując się coraz więcej o całej strukturze i działalności tej grupy.


Studio Accantus nie było na początku projektem na taką skale jak jest teraz. Jego pomysłodawca i założyciel to Bartek Kozielski. Urodził się w 1992 roku, i jako siedemnastolatek, w 2009 roku, założył domowe studio. Zaczęło się od niewinnego nagrywania piosenek u niego w piwnicy. Jedynie z amatorskim sprzętem, pasją i miłością do muzyki. Do współpracy angażował rodzinę i przyjaciół, co tworzyło przyjazny, domowy klimat.



Pierwszym poważnym projektem było dla nich nagranie polskich wersji piosenek z musicalu „RENT” oraz serialu „Smash”. Wtedy też zaczęli swoją działalność na youtubie, tworząc kanał Studio Accantus i zamieszczając tam swoje covery, na początku tylko z muzyką. Powoli ich projekt zaczął nabierać bardziej klarownego kształtu. Jednak dopiero od 8 czerwca 2013 roku nagrywanej przez nich muzyce zaczęły towarzyszyć nagrania z wokalistami wykonującymi dane piosenki. Wtedy też powstała koncepcja, by ustalić podział na sezony. Pierwszy sezon zaczynało wideo z piosenką „One Day More” - czyli „Jeszcze dzień” z musicalu Les Misérables, dodane właśnie 8 czerwca 2013 roku, a kończyło dodane 9 sierpnia 2014 roku wideo z piosenką „Tango Roxanne” („El Tango de Roxanne”) z filmu „Moulin Rouge”. Jako finał sezony piosenka była zrealizowana przy współpracy z profesjonalnymi muzykami i była ich pierwszym większym projektem.


Piosenki rozpoczynające i kończące dany sezon zazwyczaj się staranniej dobierane, żeby były czym większym niż zwykłe, cotygodniowe filmiki. Między sezonami członkowie Studia Accantus robią przerwę (zwykle podczas wakacji), by odpocząć, nabrać sił na nowe projekty i zastanowić się nad dalszym kształtem kanału. W tej chwili trwa sezon szósty.


Poszczególne sezony miały trochę zmienioną koncepcję. Nowe wideo było dodawane w każdą środę. W trzecim sezonie (2015/2016) każdy tydzień w danym miesiącu był poświęcony innej tematyce. W pierwszy tydzień wypuszczane było wideo z piosenką musicalową bądź aktorską. Drugi tydzień był czasem piosenek filmowych oraz piosenek z bajek Disneya. Trzeci tydzień był tygodniem-niespodzianką, nie było wiadomo jakie wideo się wtedy pojawi na stronie. W ostatnim tygodniu umieszczane było nagranie z materiałami dodatkowymi, nie było wtedy piosenek, tylko różne specjalne projekty, czasami kulisy koncertów lub nagrań, żeby można było lepiej poznać accantusową załogę.


W czwartym sezonie (2016/2017) porzucili ten koncept, ponieważ był zbyt narzucający, a głównym założeniem Accantusa była pasja oraz dzielenie się nią z widzami. Został tylko czwarty tydzień jako tydzień materiałów dodatkowych. W piątym sezonie (2017/2018) zrezygnowali ze specjalnych filmików i w każdą środę jest dodawana piosenka, ale w ostatnim tygodniu miesiąca jest tak zwany „Accantus na odwrót”, czyli z piosenek, które już się pojawiły na kanale wybierane są solówki, które teraz przy akompaniamencie pianina śpiewa osoba przeciwnej płci. Aktualny sezon jest inny, gdyż członkowie skupili się na trasach koncertowych i w tej chwili nie wrzucają piosenek regularnie, ale obiecali nie porzucać nas zupełnie.



Jednak czym różni się Studio Accantus od innych kanałów z piosenkami? Otóż w całej strukturze ich grupy i jej działaniach można dostrzec wiele teatralności przenikającej się z tą bardziej filmową stroną. Zaczynając od samych członków grupy. Już sam Bartek Kozielski, który jest nie tylko założycielem, ale też reżyserem Studia Accantus, był w przeszłości powiązany z teatrem. Został zaangażowany w projekty sześciu przedstawień – jako aktor, wokalista, tancerz, a nawet realizator dźwięku. Również jego rodzeństwo – młodsza siostra Antonina i starszy brat Jarosław – jest związane z teatrem, jak również wystąpiło w kilku accantusowych wideach. Mama Bartka – Dorota Kozielska – zajmuje się osobiście tłumaczeniem tekstów piosenek na potrzeby filmików. Nie wszystkich, bo jeżeli istnieje już spopularyzowana polska wersja jakiejś piosenki (co zwłaszcza ma miejsce w przypadku piosenek z bajek Disneya) to wykorzystywany jest jej tekst. Ale, szczególnie jeśli chodzi o piosenki musicalowe, czasami w ogóle nie ma polskiej wersji, a jednym z celów Studia Accantus jest szerzenie musicali w naszym ojczystym języku, by były one bardziej przystępne.


Inni wokaliści także są powiązani z teatrem. Chociażby Natalia Piotrowska czy Janek Traczyk, których można spotkać na różnych scenach. Janek Traczyk gra jedną z głównych ról w cieszącym się popularnością spektaklu „Piloci” w warszawskim teatrze Roma, oraz wystąpił w programie emitowanym na Polsacie „Twoja twarz brzmi znajomo”. Wśród wokalistów są także aktorze telewizyjno-teatralni, na przykład Adrian Wiśniewski, który oprócz działalności teatralnej, występował gościnnie w takich serialach jak „M jak Miłość”, „Na dobre i na złe” czy „Klan”. Członkami są również osoby zajmujące się dubbingiem (Karol Osentowski, Krzysztof Szczepaniak czy Sylwia Banasik), co daje niesamowity efekt na filmikach, gdzie dzięki swoim umiejętnością jeszcze bardziej uwiarygadniają swoje postacie. Kuba Jurzyk, który jest jednym z głównych wokalistów grupy, był zaangażowany do zaśpiewania polskiej wersji piosenki z oryginalnej bajki Disneya – „Vaiana: Skarb oceanu” – wyprodukowanej w 2016 roku. W ekipie jest nawet tancerz i choreograf – Wiktor Korszla, który prowadzi swoje studio tańca w Warszawie, oraz Paweł Izdebski, który zajmuje się tworzeniem własnej muzyki.


Oczywiście cała accantusowa grupa składa się z dużo większej ilości osób, ale nie sposób ich wszystkich wymienić. Bartek zaprasza do współpracy osoby z różnych środowisk, które go w jakiś sposób zainspirują, dzięki czemu w studiu panuje przyjazna, ciepła atmosfera, a cały projekt opiera się na pasji, nie jest tylko pracą.


Nonsens

Comments


© 2023 by The Artifact. Proudly created with Wix.com

bottom of page