Bestlookery lvl fantastyka
- Nieogar I Inni
- 24 wrz 2019
- 3 minut(y) czytania
Z mojej strony to pierwszy taki post, ale na naszym blogu już nie raz gościły notki z najpiękniejszymi/najciekawszymi/najbardziej intrygującymi szatami graficznymi. Omawiane i oceniane były bestlookery z wielu gatunków, przyszła więc pora i na moją cegiełkę – fantastykę.
Właściwie nietrudno było skompilować tę listę, wystarczyło spojrzeć na własny regał z książkami. Jako że jestem okładkową sroką, kolekcjonuję egzemplarze, które szczególnie wpadły mi w oko (nawet jeśli – albo i zwłaszcza – daną pozycję już przeczytałam).
Książki niżej wymienione to nie tylko piękne wydania, ale i świetna treść! Wszystkie z nich mogę szczerze polecić każdemu, kto dopiero zaczyna przygodę z fantastyką, siedzi już w niej głęboko lub po prostu się nudzi i ma ochotę na coś porywającego.
Cykl Odcienie magii
Autor: V.E. Schwab
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Projekt okładek: Will Staehle

Na sam początek wjechał kawał dobrej literatury, godny polecenia. Nawet jeśli przez pierwsze pięćdziesiąt stron się wynudzicie – nie rezygnujcie; potem jest tylko lepiej. Same okładki powinny to stwierdzać. Każdy tom odznacza się kolorem czarnym, czerwonym i białym, nawiązując do Londynu Czarnego, Czerwonego i Białego, będących integralnymi elementami fabuły.
Tu możecie więcej poczytać o serii.
A na koniec jeszcze inna wersja okładek, moim zdaniem równie przyciągająca.

Cykl The Illuminae Files
Autorzy: Jay Kristoff, Amie Kaufman
Wydawnictwo: Moondrive
Opracowanie typograficzne: Heather Kelly, Jay Kristoff
Projekt symboli statków: Stuart Wade Projekt i schematy statków: Meinert Hansen
Ilustracja przedstawiająca plakat filmowy: Kristen Gudsnuk
Projekt okładki i obwoluty: Ray Shappell
Adaptacja okładki i obwoluty na potrzeby polskiego wydania: Eliza Luty
Fotografia chmur na obwolucie i wyklejce: Albert Russ

A oto prawdziwa perełka tej listy, a także każdej innej! Eksperymentalna książka, nowatorskie podejście do jej formuły, a także zaskakujące rozwiązania tekstograficzne. To seria zupełnie z innej ligii. Tak nietuzinkowa, że nie da się jej chyba opisać słowami, trzeba to zobaczyć na własne oczy. Nie znajdziecie tu klasycznej narracji. Zamiast tego uświadczycie zapisów z czatów, dokumentów, tajnych raportów wojskowych, e-maili, planów i wielu, wielu innych.
Poniżej kilka przykładów:
Więcej o The Illuminae Files.
Cykl Dwór cierni i róż
Autor: Sarah J. Mass
Wydawnictwo: Uroboros
I część
Projekt okładki: Katie Everson
Ilustracja na okładce: Adrian Dadich
II część
Projekt okładki: John Candell, Katie Everson
Ilustracja na okładce: Mick Wiggins
III część
Autor okładki: Candell, Katie Everson
Opracowanie graficzne: Kelly de Groot

Seria, która z początku może przypominać retelling Pięknej i Bestii. Gdyby tylko Piękna był tak naprawdę łowczynią i przypadkiem trafił do krainy równie pięknych, co nikczemnych fae. Ciekawostka odnośnie do okładki trzeciej części, czyli Dworu skrzydeł i zguby: sukienka z ilustracji została zaczerpnięta z fanartu jednej z utalentowanych fanek Sarah J. Mass. Tak więc, dzieciaczki, nie bójcie się udostępniać waszych prac, bo kto wie, może wasze bazgroły trafią na okładkę bestsellera?
Cykl Ostatnie imperium
Autor: Brandon Sanderson
Wydawnictwo: Mag
Ilustracja na okładce: Damian Bajowski
Opracowanie graficzne okładki: Irek Konior
Projekt typograficzny: Tomek Laisar Fruń

Mimo iż jest to jedna seria, to widać, że pierwsze trzy części od następnych nieco się różnią. Może dlatego, że fabularnie dzieli je od siebie około trzysta lat. Tak czy inaczej, okładki książek Sandersona mnie zachwyciły od pierwszej chwili; zwłaszcza Z mgły zrodzony urzekł mnie w momencie, w którym ujrzałam go na półce w empiku. Ale żeby było zabawnie i uczciwie, muszę pokazać również pierwsze wydania, które raczej… odpychają niźli przyciągają. Sami oceńcie.

A tu więcej o świecie Ostatniego Imperium.
Cykl Szóstka wron
Autor: Leigh Bardugo
Wydawnictwo: Mag
Ilustracja na okładce: Rich Deas
Opracowanie graficzne okładki: Piotr Chyliński
Mapy: Keith Thompson
Projekt typograficzny: Tomek Laisar Fruń

Listę zakończymy prezentacją znanej (albo i nie) duologii, która ponoć wcale nie będzie duologią! Autorka bowiem niedawno ogłosiła, że pojawi się i trzecia część przygód nastoletnich wyrzutków z Ketterdamu. I choć owa legendarna ostatnia część ma się nie pojawić jeszcze przez wiele lat, to ja już zacieram na nią ręce. Zwłaszcza po tak tragicznym i traumatycznym zakończeniu części drugiej. A jeśli okładki dwóch pierwszych części są tak niesamowicie piękne, estetyczne i symboliczne, to jaka będzie ta trzecia?
Dobrnęliśmy do końca! Nie była to długa przeprawa i zdecydowanie nie wymieniłam moich wszystkich fantastycznych bestlookerów, toteż rozsądnie jest założyć, iż post ten będzie miał swoją kontynuację. Czy w niedalekiej przyszłości? Się zobaczy.
Комментарии