top of page

Wielcy detektywi nie wychodzą z mody

  • Zdjęcie autora: Nieogar I Inni
    Nieogar I Inni
  • 21 paź 2019
  • 2 minut(y) czytania

Tytuł: Death Note: Another Note – sprawa serii morderstw BB w Los Angeles

Autor: NisiOisiN (oryginalny pomysł: Tsugumi Ohba, Takeshi Obata)

Rok wydania: 2018 (Japońskie wydanie – 2006)

Ilość stron: 183


ALERT! Cała niniejsza light novela jest jednym wielkim spoilerem do mangi/anime Death Note (o filmie od Netflixa z 2017 roku w tym domu już więcej nie rozmawiamy) – jeśli czytaliście/oglądaliście, to zapraszam dalej, jeśli nie mieliście jeszcze do czynienia z tą serią, to zróbcie sobie przysługę i zapoznajcie się z nią pierwsze, bo naprawdę warto.


Za napisanie adaptacji książkowej DN odpowiedzialny został Nisio Isin, znany japoński pisarz, który stworzył m.in. fabułę Bakemonogatari. Narratorem w DN: Another Note… jest Mihael Keehl – Mello – jeden z dwóch następców L. Spisuje w swych notatkach jedną z trzech historii, którą opowiedział mu L w czasie ich spotkania. To jego testament, pełen podziwu i szacunku względem wielkiego detektywa i pogardy wobec Kiry, który musiał się posiłkować notatnikiem bóstwa śmierci.


Czemu sprawa w Los Angeles? Gdyż to wtedy L pierwszy raz użył imienia Ryuuzaki. Bohaterką historii zostaje Naomi Misora, agentka FBI (w DN pojawia się już po odejściu ze służby), która po nieudanej akcji przebywa na urlopie. Kontaktuje się z nią L, ponieważ chce od niej pomocy w prowadzeniu śledztwa dotyczącego morderstw słomianych laleczek. Okazuje się, że morderca podrzucił wcześniej policji zagadkę, która wskazywała pierwszą ofiarę, istnieje więc duża szansa, że na miejscach zbrodni pozostawione zostały podpowiedzi dotyczące kolejnych ofiar. W czasie przeszukiwania pierwszego miejsca zbrodni Misora spotyka prywatnego detektyw – Ruego Ryuuzakiego – i po konsultacji z L’em zaczyna z nim współpracować.

Light novela opiera się na identycznym pomyśle co manga/anime, czyli na pojedynku dwóch niezwykłych umysłów, co zostało zręcznie poprowadzone. Jednak w przeciwieństwie do DN tym razem czytelnik towarzyszy przy rozwiązaniu sprawy osobie przeciętnej (tylko w porównaniu do L i jemu podobnych), więc może pobawić się w rozwiązywanie zagadek. Historia zdecydowanie zgrabnie dopełnia serię i dodaje głębi postaci L, tłumacząc przy tym kilka niuansów, które w oryginale była bardziej lub mniej ważne (jak choćby imię Ryuuzaki). Na końcu dostajemy sporo plot twistów, niektórych nie tak zaskakujących, jeśli ponad dekadę temu śledziło się wydanie japońskiego oryginału i widziało całą masę fanartów, które wtedy powstały…


Do czego mogę się doczepić? Niestety do tłumaczenia. Nawet angielskie, fanowskie tłumaczenie, które czytałam lata temu, poradziło sobie lepiej z oddaniem tak charakteru DN jak i narratora. Pomimo tego, że tekst jest relatywnie krótki, to strasznie się dłużył i w ostateczności książka, na której wydanie czekałam od dawna, okazała się wielkim zawodem. Pomimo tego wciąż polecam zapoznać się z historią (szczególnie fanom serii), ale jeśli to możliwe, to jednak w języku angielskim (albo oryginalnym).


Kukurydzki wypadają tak:

Fabuła: 🌽🌽🌽🌽🌽🌽 /7

Postacie: 🌽🌽🌽🌽🌽🌽/7

Język: 🌽🌽/7

Własne odczucia: 🌽🌽🌽🌽🌽🌽/7

RAZEM 5/7


Nieogar

Comentarios


© 2023 by The Artifact. Proudly created with Wix.com

bottom of page