top of page

7 perełek z One Direction

  • Zdjęcie autora: Nieogar I Inni
    Nieogar I Inni
  • 22 sie 2019
  • 4 minut(y) czytania

Zaktualizowano: 23 sie 2019

Tyle już było postów o BTS, że przyszedł czas na coś innego, choć nadal w temacie boysbandów. A mianowicie na One Direction i 7 fików, które z wielkim trudem wybrałam spośród moich ulubionych z tego fandomu. Zabawna historia, ponieważ zaczynając o nich czytać, nawet jeszcze nie lubiłam zespołu. A raczej nie znałam. Do tych opowiadań zachęciły mnie ciekawe tagi i poszukiwanie nowych, długich tekstów, których jeszcze nie czytałam. A po wciągnięciu się w fikowy świat, wciągnęłam się też w muzykę i zespół, których członków teraz nie umiem nie kochać. Nie przedłużając, zapraszam na moje zestawienie.


 

Young & Beautiful [liczba słów: 195 516]

Louis, ku swojemu przerażeniu, uczęszcza do elitarnego uniwersytetu, gdzie imię Zayn Malik coś oznacza, Niall Horan nie przestaje gadać, wszędzie stoją fortepiany, a Harry Styles, jedyny syn uzależnionego od narkotyków, psychicznie chorego, byłego rockmana, ma perfekcyjny uśmiech i pozbawione emocji oczy.

To już się pojawiło przy okazji jednego z pierwszych postów, gdzie wymieniałam moje ulubione fanfiki z różnych fandomów, ale nie jestem w stanie tego pominąć. To jest zdecydowanie jeden z najlepszych tekstów, jakie czytałam ogólnie. Esencją tej historii jest psychologiczny aspekt. Romans swoją drogą, ale niuanse, z jakimi zostali przedstawieni bohaterowie i ich psychologia nadaje wszystkiemu głębi. Historia z gatunku tych, które nie kończą się wraz z ostatnim zdaniem, ale zostają w głowie na dłużej.



 

Wear it like a crown [liczba słów: 114 350]

Jako część zespołu wynajętego do zajęcia się gejowskim skandalem w Pałacu Buckingham, Louis spodziewa się, że książę Harry będzie między innymi rozpieszczonym bachorem. Nieważne, że ten sam książę Harry był niegdyś gwiazdą bardzo wielu nastoletnich fantazji Louisa.

Zostajemy przy motywie dobrze wykreowanego zaplecza psychologicznego. Przyznaje, że takie historie z dobrze przedstawionymi bohaterami, którzy nie są banalni, ale mają za sobą trudną przeszłość, i powolnym dowiadywaniem się jak ona wpływa na ich teraźniejsze życie i to, jakimi osobami się stali, należą do moich ulubionych. To kolejny taki przykład, ale trochę lżejszy od Y&B.


 

Harry Styles jest normalnym nastolatkiem. Ma wygląd, przyjaciół, dobrą reputację. Jednakże ma także wstydliwy sekret, o którym wolałby, żeby jego przyjaciele się nie dowiedzieli – ma kompletną obsesję na punkcie nowego boybandu One Direction. Kiedy on i jego przyjaciel z Internetu, Zayn, kupują dwa bilety na koncert w Londynie, są zupełnie nieświadomi tego, co jest przed nimi.

A teraz coś zdecydowanie lżejszego. Wariacja AU z podziałem zespołu, gdzie dwóch członków jest fanami, zamiast gwiazdami. Przyjemna historia, w której każdy może sobie wyobrazić, że tak, takie rzeczy mogą się zdarzyć, nie warto tracić nadziei, bo na każdego czeka jego happy end.


 

Spotykają się w najmniej spodziewanych okolicznościach, ale życie wie, jak działa jego magia.
Lub, Niall radzi sobie z rakiem przed ostatnie dwa lata swojego życia, a Harry jest aniołem (i członkiem ulubionego zespołu Nialla), który przychodzi, by wszystko polepszyć.

Zwykle unikam wszystkiego, co ma jakąkolwiek wzmiankę o angście, ale od każdej reguły są wyjątki. I jestem pewna, że ten fik może być wyjątkiem dla każdego. Jest naprawdę uroczy i wzruszający, a czy ma szczęśliwe zakończenie czy cały jest angstem, tego nie zdradzę.


 

And Then A Bit [liczba słów: 132 154]

– Chcemy dać fanom to, czego chcą. – Oświadcza Magee, kładąc dłonie na stole przed sobą i pochylając się do przodu. – Chcemy dać im Larry’ego Stylinsona.
Lub, wyobraź sobie równoległy świat, gdzie Louis i Harry nigdy nie byli razem, zmiksuj to z dwuletnią przerwą i nadciągającym powrotem, polej to mnóstwem fanów, dwoma łyżeczkami mocnej przyjaźni i pracownikami Modestu! z dobrym pomysłem. Dodaj do tego udawanie pary, mnóstwo pocałunków i tatuaż czy dwa. Pomieszaj. Podawać: jako najlepszy rozgłos.
(aka Harry i Louis udają związek dla rozgłosu. Ostatecznie staje się to o wiele mniej fałszywe i o wiele bardziej realne).

Kanoniczny (o ile można tak mówić w przypadku tekstu o zespole, co do którego większość faktów i tak jest zgadywaniem fanów) tekst, w przeciwieństwie do poprzednich. Wszyscy chłopcy są członkami zespołu i wygląda to tak, jak faktycznie wyglądało. To takie marzenie larrystek, w którym zarząd, zamiast tuszować związek Harry’ego i Louisa, każe im udawać parę, żeby zadowolić fanów i przyciągnąć większe zainteresowanie. A każdy wie jak się kończą fiki z tagiem fake/pretend relationship.


 

Teraz małe oszustwo, bo dodam dwa tytuły. Niby nie są podobne, ale według mnie mają bardzo podobny klimat, są podobnej długości i z tym samym paringiem, i po prostu nie mogłam się zdecydować. Oto dwa łąmiące-żeby-skleić-od-nowa-serca fiki z Niallem i Zaynem.

Widzi się tylko sercem [liczba słów: 15 134]

— A zgodziłbyś się? Niall unosi na niego brew. — A zapraszasz? Zayn oblizuje usta, zastanawiając się, jak to rozegrać. Z jednej strony nie chce pakować się w żadne związki, ale z drugiej strony ma idealną okazję do poznania Nialla bliżej. Mimo tego, że obiecał sobie, że już nie wpakuje się w żadną jedno nocną przygodę, ani randkowanie, to nie chce zostać sam do końca życia. Bez ryzyka, nigdy nic nie zyska. A teraz ma idealną okazję, żeby najpierw się z Niallem poznać i pokazać mu, że jest czymś więcej, niż ładną buzią ze szpetnym ciałem. Że może kiedy przyjdzie co do czego, chłopak nie ucieknie od niego z krzykiem. — Umówisz się ze mną na kolację? — pyta wreszcie; ma zaschnięte gardło i pocą mu się ręce. — Chętnie — oznajmia Niall, posyłając mu promienny uśmiech.
//ziall, w którym Zayn zmaga się z problemami związanymi z wyglądem swojego ciała i przeszłością, Niall próbuje wszystko zrozumieć, a Harry i Louis starają się pomóc.

Nie pozwól mi upaść [liczba słów: 18 660]

Sekunda. Jedna sekunda potrafi zmienić życie. Jedna sekunda może pozbawić życia. Jedna sekunda może sprawić, że najbardziej znany w ostatnich czasach boyband przeżyje trudne chwile, gdy jeden z jego członków ulega ciężkiemu wypadkowi.

 

George Prosto z Drzewa / Tarzan AU gdzie Louis jest modelem, który spotyka Dzikiego Harry’ego w Kongo. Był on wychowywany przez małpy i ledwo mówi słowo po angielsku, i wywraca świat Louisa do góry nogami.

Czy po takim opisie naprawdę trzeba coś dodawać? Cudowny, humorystyczny ficzek na koniec zestawienia.



 

Nonsens

Comments


© 2023 by The Artifact. Proudly created with Wix.com

bottom of page